| Dąbie nad Nerem |
|
|||
|
||||
) | Widok na zabudowania stacyjne od strony peronów. Projekt architektoniczny typowy dla polskiego budownictwa kolejowego dwudziestolecia międzywojennego. Na łódzkim odcinku Magistrali Węglowej identyczne budynki znajdują się także na kilku innych stacjach - m. in. w Kraskach, Poddębicach, Otoku i Szadku. Widok na południe - wyjazd w kierunku stacji Poddębice i Zduńska Wola Karsznice. | |||
) | Na stacji zupełnie pusto bo jej znaczenie w komunikacji pasażerskiej jest znikome. Stąd do Dąbia są jeszcze 3 km - tak jak wiele innych stacji na Magistrali Węglowej także i ta położona jest zupełnie na uboczu więc w ruchu lokalnym raczej się nie sprawdza. Obecnie (rok 2008) w Dąbiu zatrzymuje się 6 pociągów osobowych na dobę w relacjach: Zduńska Wola - Toruń Główny (dwie pary) i Inowrocław - Katowice (jedna para). | |||
) | Widok na północ - wyjazd w kierunku Inowrocławia. | |||
) | Większego, cięższego i bardziej energochłonnego elektrowozu do krótkiego składu remontowego podczepić już się nie dało :) "Czapajew" ET 42 - 016 (ZT Łódź) z pociągiem sieciowym podąża w kierunku Poddębic. | |||
| W rozkładzie jazdy na rok 2009 śladowe połączenie Zduńskiej Woli z Inowrocławiem przeszło do historii. Zostało podmienione przez dwie pary pociągów o dość odważnej relacji Kutno - Zduńska Wola. Ta trasa z drobnymi wyjątkami prawie nie wychodzi poza obręb województwa łódzkiego. Aktualizacja powyższej informacji i kolejny przejaw polskiego, kolejowego absurdu. Dwa wspomniane wyżej pociągi kursowały tylko do 9 stycznia. Obecnie łódzkie składy docierają jedynie do stacji Kraski, a kujawsko - pomorskie do stacji Babiak. Niewielki fragment Magistrali Węglowej leżący na terenie województwa wielkopolskiego został z lokalnej komunikacji kolejowej po prostu wycięty. Walka PKP z podziałem administracyjnym naszego kraju trwa w najlepsze. Rozmowy z samorządami lokalnymi w sprawie przywrócenia kursowania pociągów na trasie Zduńska Wola - Inowrocław są podobno w toku. Wspomniane rozmowy chwilowo nie przyniosły efektu ponieważ w rozkładzie jazdy na rok 2010 na odcinku Zduńska Wola Karsznice - Babiak nie ma już żadnego pociągu pasażerskiego. A może jednak - w rozkładzie jazdy na rok 2011 na trasie Zduńska Wola Karsznice - Inowrocław pojawił się sezonowy pociąg IR z Katowic do Gdyni Głównej. Taka malutka łata ledwie zakrywająca komunikacyjną dziurę na tej linii. W jego uruchomieniu musiały dogadać się co najmniej 4 województwa. Zapewne lekko nie było :) |
||||
Linki zewnętrzne
|
||||
