| Frombork |
|
|||
| Frauenburg | przedwojenna niemiecka nazwa stacji | |||
|
||||
 "min 40 1.jpg") | Widać jeszcze ślady po drugim torze - obecnie jest to tylko przystanek osobowy. Widok na odjeżdżający pociąg w kierunku Elbląga. Po prawej stronie - tuż za trzcinami jest już brzeg Zalewu Wiślanego. | |||
 "min 40 2.jpg") | Przed wjazdem na stację (przystanek) od strony Braniewa przejeżdża się przez mostek nad częściowo zasypanym kanałem zwanym Kanałem Kopernika - najwyraźniej wszystko w najbliższej okolicy związane jest w jakiś sposób z naszym wielkim astronomem. Kanał ten wieki temu był częścią miejskiego wodociągu. Po lewej maszt dolnego światła nabieżnika portu (górne światło znajduje się na wieży dawnego kościoła ewangelickiego). | |||
 "min 40 3.jpg") | Podobne ujęcie już z nabrzeża portu / przystani jachtowej. Nie jest przesadą dawna opinia żeglarzy że pociągi we Fromborku przejeżdżały środkiem kokpitów cumujących tutaj łódek i żaglówek :) | |||
 "min 40 4.jpg") | Maszt dolnego (czerwonego) światła nabieżnika portu czyli stawa nabieżnikowa przednia z bliska. Znakiem dziennym jest trójkąt skierowany wierzchołkiem do góry. | |||
 "min 40 5.jpg") | Frombork - tak wygląda port / przystań żeglarska w środku sezonu letniego. Tłok i to spory. Za mostkiem i torem kolejowym (pociągi przeciskały się tutaj bardzo malowniczo pomiędzy wodą a miastem) Wzgórze Katedralne. Wszystko prawie jak za czasów Mikołaja Kopernika :) | |||
 "min 40 6.jpg") | Nabrzeże północne czyli rybacka część portu. Na wprost budynek bosmanatu a na drugim brzegu kontenerek Straży Granicznej. To dla wariatów którzy chcą dobrowolnie popłynąć do Kaliningradu :| | |||
 "min 40 7.jpg") | Budynek stacji - pudełko rodem z lat 70-tych trzyma się dzielnie. Tylko z resztą malowniczego otoczenia nie ma nic wspólnego. Widok w kierunku Tolkmicka i Elbląga. | |||
 "min 40 8.jpg") | Ujecie odwrotne - od strony dawnego placu ładunkowego do budynku stacji jest przyczepiony jednopiętrowy blok z wielkiej płyty. | |||
 |
Semaforek historyczny. Stacja we Fromborku jeszcze z torem mijankowym i sygnalizacją świetlną. Data takiego stanu rzeczy niestety nieznana... źródło: Forum dyskusyjne Warmińsko - Mazurskiego Towarzystwa Miłośników Kolei. |
|||
 |
Pociąg do Braniewa przejeżdża przez mostek obok portu. Jeden lub dwa bezprzedziałowe wagony klasy 2 i spalinowóz SM 42. Był to zasadniczy zestaw PKP na tej linii - zdjęcie pochodzi z 1996 roku. źródło: Forum dyskusyjne Warmińsko - Mazurskiego Towarzystwa Miłośników Kolei. |
|||
Linki zewnętrzne
|
||||
| 1*. Komunikacja pasażerska na linii Elbląg - Tolkmicko - Frombork - Braniewo została zlikwidowana 1 kwietnia 2006 roku. Celowe i z rozmysłem czynione wcześniej sztuczne "wygaszanie" ruchu osobowego na tej przepięknej widokowo linii stało się więc smutnym faktem. 2*. Nieczynna od roku 2006 Kolej Nadzalewowa zaczęła działać w letnie, wakacyjne weekendy w roku 2010 dzięki Konsorcjum Arriva PCC - ruch prowadzony był taborem tej firmy. W Tolkmicku i Fromborku pociągi zostały skomunikowane ze statkami wycieczkowymi płynącymi na drugą stronę Zalewu Wiślanego do Krynicy Morskiej. Projekt ten doczekał się kontynuacji także rok później. Niestety - był to tylko krótki, pozytywny epizod w najnowszej - jednak smutnej historii "nadzalewówki". 3a*. 17 września 2022 roku oddano do użytku przekop przez Mierzeję Wiślaną. Zostawmy na marginesie ocenę jego przydatności dla żeglugi towarowej i potencjalnego awansu portu w Elblągu do roli piątego pełnomorskiego portu Rzeczpospolitej. Wiadomo że przekop przecinający mierzeję nie ma i wcale mieć nie miał parametrów Kanału Piastowskiego w Świnoujściu i że wielkich kontenerowców w Elblągu nie zobaczymy. Ale znaczenia przekopu dla ruchu turystycznego przecenić nie sposób - jest to fakt nie do końca zamierzony, ale niezaprzeczalny. Wreszcie można swobodnie wpływać jachtami żaglowymi z Bałtyku na Zalew Wiślany bez potrzeby pytania o zgodę w Moskwie i dotyczy to nie tylko jednostek polskich, ale także zagranicznych. A może to być potężny bodziec do rozwoju portów żeglarskich i całej otoczki z tym związanej nie tylko w kurortach Mierzei Wiślanej (Kąty Rybackie, Krynica, Nowa Karczma), ale też w miejscowościach położonych na "kontynentalnym" brzegu zalewu - w Kadynach, Tolkmicku, Fromborku i Nowej Pasłęce. Właśnie tam powinny być rozbudowywane i doprowadzane do przyzwoitego poziomu przystanie żeglarskie, bo gwałtowny wzrost odwiedzających te miejsca żeglarzy morskich i zatokowych jest moim zdaniem tylko kwestią czasu. 3b*. I have a dream. Kolej Nadzalewowa działa. Jest estetyczna, punktualna, w miarę szybka, w sezonie wakacyjnym jeździ w takcie przynajmniej dwugodzinnym i nie odgrodzono jej od otoczenia pięciometrowymi ekranami akustycznymi. Ale co to marzenie ma wspólnego z przekopem Mierzei Wiślanej ? Ma i to dużo. Żeglarze przypływający od strony Bałtyku do Fromborka lub do Tolkmicka zapewne chcieliby szerzej rozejrzeć się po okolicy i obejrzeć tutaj coś więcej niż tylko gotycką Bazylikę Archikatedralną, Muzeum Mikołaja Kopernika lub zaliczyć seans w planetarium. A mając do dyspozycji znajdującą się dosłownie pod nosem czynną kolej mogliby pokusić się o odwiedzenie Elbląga, Braniewa a nawet Malborka (chociaż to już inne województwo). Kolej stąd we wspomnianych kierunkach jest wręcz idealnym środkiem lokomocji - sensownego połączenia drogowego wzdłuż brzegu zalewu przecież nie ma. Poza tym nie na każdym jachcie nawet goście ze Skandynawii mogą mieć ilość rowerów wystarczającą dla całej rodziny. Ponadto "nadzalewówka" jest walorem turystycznym samym w sobie - nie mamy przecież w Polsce zbyt wielu linii kolejowych oferujących tak fajne widoczki które można oglądać przez okna pociągu. To moje oficjalne stanowisko w ewentualnej, szerszej dyskusji dotyczącej przyszłości Kolei Nadzalewowej która niszczeje i o której wszyscy - zdaje się - zapomnieli. A na ewentualne sugestie różnych użytecznych idiotów i zwolenników przerobienia linii na ścieżkę rowerową mówię krótko: łapy precz ! |
||||
 "min 40 9.jpg") |
Semaforek zabytkowo - kopernikański. Wzgórze katedralne we Fromborku. Miejsce jakże charakterystyczne dla naszego kraju, znane i drogie każdemu Polakowi tak samo jak Wawel, Łazienki Królewskie, klasztor na Jasnej Górze, Zamek Książą Pomorskich w Szczecinie czy Zamek Radziwiłłów w Nieświeżu (ups - chyba się zagalopowałem :) Głównym obiektem posadowionym wzgórzu wznoszacym się 21 m nad wodami pobliskiego Zalewu Wiślanego jest gotycka Bazylika Archikatedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Andrzeja zbudowana w latach 1329 - 1388. |
|||
 "min 40 10.jpg") |
Wieża Kopernika (północno - zachodnia) powstała przed rokiem 1400 i jest najstarszym elementem fortyfikacji Wzgórza Katedralnego. W latach 1504 - 1543 (a więc wtedy gdy astronom żył i mieszkał we Fromborku jako członek kapituły warmińskiej) należała do Mikołaja Kopernika. To tutaj nasz wielki uczony został sportretowany przez Jana Matejkę (słynny obraz Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem) i tutaj odwiedzili go Tytus, Romek i A'Tomek w ósmej księdze swoich przygód. W roku 1945 wieża została spalona, zrekonstruowano ją w 1965 roku. Ze względu na stan krużganków, pełniących główną funkcję komunikacyjną, jest ona obecnie wyłączona ze zwiedzania. |
|||
 "min 40 11.jpg") |
Runda dookoła Archikatedry - na zdjęciu Autor i Bartek. | |||
 "min 40 12.jpg") |
Widok z dzwonnicy znanej także jako Wieża Radziejowskiego. Jest to najwyższa budowla znajdująca się na Wzgórzu Katedralnym. Gotycko - barokowa wieża powstała na przełomie XVI i XVII wieku. Spłonęła w roku 1945, odbudowano ją w latach 1972 - 1973. W dzwonnicy zawieszone jest wahadło Foucaulta - przyrząd do obserwacji ruchu wirowego Ziemi (widzieliśmy - a jednak się kręci :) Natomiast na wysokości 70 m znajduje się taras widokowy z którego można podziwiać panoramę okolic Fromborka. To właśnie czynimy - przed nami neogotycki kościół ewangelicki pod wezwaniem św. Wojciecha, stacja kolejowa (nieczynna), port i wody Zalewu Wiślanego. W oddali Mierzeja Wiślana. | |||
 "min 40 13.jpg") |
Ujęcie bardziej w kierunku północnym - na pierwszym planie oczywiście Archikatedra. Ten zdecydowanie inny architektonicznie obiekt dostawiony do drugiego przęsła prawej nawy bazyliki to barokowa Kaplica Zbawiciela dobudowana w latach 1732 - 1735. Nieco dalej po lewej widzimy jeszcze jedną, monumentalną budowlę sakralną Fromborka. To były katolicki kościół pod wezwaniem św. Mikołaja pochodzący z końca XIV wieku. On także uległ zniszczeniu w roku 1945. Sowiecki sołdat z 2 Frontu Białoruskiego miał przecież zabytkową zabudowę miasta zasadniczo w dupie i jeżeli nie dało się czegoś ukraść i zabrać ze sobą to resztę osrywał, podpalał i niszczył. Mury i dach kościoła (ale bez sklepień) odbudowywano etapami w latach 1960 - 1973 i ostatecznie urządzono wewnątrz miejską kotłownię która funkcjonowała do roku 2002. To może dlatego ten zaczerniony fragment dachu - jakby po pożarze. Obecnie budowla jest własnością kościelną niedostępną do zwiedzania. |
|||
Wzgórze Katedralne we Fromborku - niektóre linki zewnętrzne
|
||||
