| Marciszów |
|
|||||||||
| Merzdorf | przedwojenna niemiecka nazwa stacji | |||||||||
|
||||||||||
 "min 259 1.jpg") | Peron 1. 3 tory dalej stoi dość nietypowy jak na odcinek Wałbrzych Główny - Jelenia Góra skład ciągnięty przez spalinowóz SP 32. Jeszcze w roku 2007 w ten sposób prowadzony był pospieszny z Lublina i Przemyśla Głównego do Jeleniej Góry. Jechał on niezelektryfikowaną linią Kłodzko - Wałbrzych i był tam (jak na razie) ostatnim pociągiem pasażerskim. Inne pociągi pasażerskie przejeżdżające obecnie przez Marciszów z trakcji spalinowej nie korzystają. Widok na północny zachód - wyjazd w kierunku Jeleniej Góry. | |||||||||
 "min 259 2.jpg") | Peron 3 - praktycznie jedyny używany teraz na tej stacji. Tutaj przejeżdżają pociągi jadące z głębi kraju do Jeleniej Góry (i odwrotnie). Widok na południowy wschód - wyjazd w kierunku Wałbrzycha Głównego. Po lewej budynek dworca. | |||||||||
 "min 259 3.jpg") | Peron 1. Podczas ponownej elektryfikacji odcinka Wałbrzych Główny - Jelenia Góra w roku 1966 tory 9, 7 oraz leżący przy peronie sąsiednim tor 5 nie zostały zelektryfikowane. Nie było takiej potrzeby. Odjeżdżały z nich lokalne pociągi w kierunkach: --> Kamienna Góra (dalej Lubawka i Jelenia Góra przez Mysłakowice) --> Złotoryja (dalej Legnica i Zielona Góra) --> Roztoka (dalej Jawor lub Strzegom) Ich zasadniczym środkiem trakcyjnym przez długie lata były parowozy TKt 48 stacjonujące w tutejszej parowozowni. | |||||||||
 "min 259 4.jpg") | To już historia - dziś z Marciszowa nie odjeżdża żaden pociąg lokalny i od dawna nie ma tu parowozów. Ostatnim lokalnym połączeniem była relacja do Lubawki przez Sędzisław zlikwidowana (PKP eufemistycznie określa ten stan jako "zawieszona") w 2004 r. Pod koniec obsługiwał ją szynobus. Tory przy peronach 1 i 2 (kiedyś ustawicznie zajmowane przez krótkie składy osobowe) zdążyły już zarosnąć zielskiem, ale semafory wyjazdowe wciąż jeszcze działają i uparcie świecą czerwonymi S1... | |||||||||
 "min 259 5.jpg") |  |
|||||||||
 "min 259 6.jpg") |
||||||||||
| Lata świetności tej kultowej w kręgach kolejowych pasjonatów stacji zapewne bezpowrotnie minęły. Dawniej był to jeden z głównych węzłów Śląskiej Kolei Górskiej gdzie można było złapać pociąg jadący w prawie dowolne miejsce środkowych Sudetów. Obecnie pozostała funkcja stacji przelotowej z coraz mniejszą ilością pociągów. Powody są znane od lat. Linia z Wrocławia przez Wałbrzych do Jeleniej Góry rozsypuje się dosłownie w oczach (126 km pomiędzy Wrocławiem Głównym a Jelenią Górą pociągi pospieszne przemierzają obecnie w czasie ponad 3 godzin 15 minut - tempo galopującego żółwia) i potrzebuje natychmiastowego remontu, ale na to oczywiście nie ma pieniędzy i nie wiadomo kiedy (i czy w ogóle) się one znajdą. Dlatego pasażerów i pociągów na tej linii jest obecnie tyle ile jest. Tutaj w Marciszowie pozostało kilkanaście torów (w większości nieużywanych), przejście podziemne, dawna parowozownia, wagonownia i dwie wieże ciśnień oraz jeszcze w miarę normalnie prezentujący się budynek dworca. Może kiedyś (co jakiś czas taki temat się pojawia) zostanie wznowione kursowanie pociągów pasażerskich do Lubawki i dalej do Trutnova (od lat ma na to ochotę czeski prywatny operator przewozów regionalnych - spółka Viamont, może powróci ruch towarowy na odcinkach do Wojcieszowa Górnego i Bolkowa. Może... 2 zdjęcia powyżej: ---> górne - widok na południowy wschód. Na wprost wyjazd w kierunku Wałbrzycha Głównego. Za stacją w lewo (okolice nastawni wykonawczej "Mw1") znajduje się wyjazd na nieczynną linię w kierunku Roztoki. ---> dolne - widok na północny zachód. Lekko w lewo wyjazd w kierunku Jeleniej Góry. Zaraz za stacją w prawo znajduje się wyjazd na nieczynną linię doliną Kaczawy w kierunku Złotoryi. Po środku nastawnia dysponująca "Mw". Mapa przedstawia opisaną powyżej likwidację węzła kolejowego w Marciszowie pod koniec XX wieku. ●●● linia istniejąca (dwutorowa i zelektryfikowana) czyli odcinek Śląskiej Kolei Górskiej z Wałbrzycha do Jeleniej Góry. ●●● czynny w ruchu towarowym odcinek Marciszów - Wojcieszów Górny nieczynnej od roku 1995 linii do Złotoryi. ●●● nieczynna od roku 1996 linia do Strzegomia przez Bolków i Roztokę. |
||||||||||
Linki zewnętrzne
|
||||||||||
|
||||||||||
| Marciszów to rodzinna miejscowość Grzegorza Sarneckiego. Polscy MK wiedzą o kogo chodzi. Grzegorz był jednym z prekursorów fotograficznego dokumentowania historii i czasów współczesnych polskich kolei (jeszcze wtedy gdy nie było to mile widziane przez "władzę") oraz prezentowania tych materiałów (często bardzo gorzkich w swojej wymowie) w Internecie. Stworzył pierwszą internetową "encyklopedię" kolei na Dolnym Śląsku. Niestety - nie zdążył jej ukończyć. Zmarł 16 sierpnia 2002 roku po długiej i ciężkiej chorobie. Jest dla mnie zaszczytem, że na moich stronach wielokrotnie mogę powoływać się na informacje pochodzące z Jego serwisu. |
||||||||||
