Grajewo |
Gr |
|
|
|
Obiekt oddany do użytku w roku 1873 ❋ BGŽD - Briestsko - Grajewskaja Železnaja Doroga / Droga Żelazna Brzesko - Grajewska
|
Stan aktualności zdjęć i większości opisów na stronie - rok 2019
|
Obiekt położony na wysokości 123 m n.p.m.
|
|
| Linia kolejowa Brześć - Białystok - Grajewo jest jedną z najstarszych na ziemiach polskich. Jej budowę (oraz wykonanie krótkiego, granicznego odcinka do Prostek) sfinalizowano w roku 1873. Była ona zamiarem połączenia ówczesnych zachodnich krańców Imperium Rosyjskiego z Bałtykiem. Stąd też jej naturalnym przedłużeniem stała się istniejąca już wcześniej na terenie Prus magistrala Prostki - Ełk - Królewiec. |
| Potężny budynek stacji (jak na dawną stację graniczną przystało) - widok od strony peronów. W głębi, na północ wyjazd w kierunku Ełku. |
| Rozległy budynek tutejszego dworca to pamiątka po politycznym podziale Europy XIX wieku. Do roku 1914 była to graniczna stacja zaborów - rosyjskiego (Królestwa Kongresowego) i pruskiego. |
| Post - imperialna, carska wiata nad peronem 1 służy pasażerom także dzisiaj :) |
| Podobne rozbudowane stacje na dawnej zachodniej granicy Królestwa Kongresowego powstały także w Maczkach, Kaliszu, Aleksandrowie Kujawskim, Mławie (zniszczony podczas II wojny światowej) i Wierzbołowie (obecnie granica Litwy i Obwodu Kaliningradzkiego). |
| Stara wieża wodna z takiej odległości nawet nieźle się prezentuje. |
| Ujęcie odwrotne - ujęcie na budynek dworcowy od strony północnej. |
| Na kładkę nad torami za chwilę wejdziemy... |
| Widok z drugiej strony kładki nie jest już tak nostalgiczny - widok na południe w stronę Białegostoku. Bocznice do placu przeładunkowego i dwa semafory wyjazdowe. W głębi przecinająca linię kolejową najważniejsza w tych stronach DK nr 61 z Warszawy do Augustowa. |
| Reprezentacyjny budynek dworca dobre czasy ma już nieodwołalnie za sobą. W tej chwili jest to zabite dechami gmaszysko w którym czynne (ale bynajmniej nie z powodu dawnych funkcji) jest tylko piętro. Widok od strony podjazdu z miasta. Tłumu pasażerów raczej się tu nie spodziewajmy... |
Grajewo mapa topograficzna rok 1929
|
Archiwum Map Wojskowego Instytutu Geograficznego 1919 - 1939. |
Sieciowy Rozkład Jazdy PKP 1988/89 |
tabela nr 535: Białystok - Ełk - Olecko - Gołdap / Suwałki. |
Linki zewnętrzne
-
Stacja Grajewo ❋
Ogólnopolska Baza Kolejowa
-
Stacja Grajewo ❋
Baza Danych Kolejowych
-
Stacja Grajewo ❋
Atlas Kolejowy Polski
-
Linia Ełk - Grajewo - Białystok ❋
Zbąszynek, Kolej i Ja
-
Ełk - Grajewo - Białystok ❋ You Tube
|
Przez długie lata tutejszy rozkład jazdy był prawie niezmienny. Przede wszystkim kilka lokalnych połączeń w kierunku Białegostoku i Ełku. Ale najważniejszymi pociągami tej linii o najdłuższych relacjach były dwa nocne pospieszne: Białystok - Szczecin Główny oraz Białystok - Wrocław Główny. Obydwa "mazurską" część swojej trasy pomiędzy Ełkiem a Olsztynem Głównym jechały "górą" czyli przez Giżycko. Kolejnym pociągiem zahaczającym o Mazury był osobowy Białystok - Gdynia Główna. On z kolei jechał do Olsztyna Głównego "dołem" czyli przez Szczytno. Były także dwa pociągi dalekobieżne jadące od strony Warszawy. Pierwszy z nich to dzienny osobowy relacji Warszawa Zachodnia - Ełk. Był mniejszym fragmentem większej, pospiesznej całości pod nazwą "Hańcza". Pociąg ten dzielił się w Białymstoku na części do Ełku i Suwałk. Natomiast drugi to nocny osobowy relacji Łódź Fabryczna - Gołdap. Także i on był odczepiany w Białymstoku od pociągu jadącego z Łodzi do Suwałk. Pamiątam - w sumie było to kilkanaście wagonów które na peronie 2 "starego" dworca Łódź Fabryczna ledwie się mieściły... Dodam jeszcze że w roku 1990 linia Białystok - Ełk została zelektryfikowana jako jedna z ostatnich w Polsce. Zapału i mocy przerobowych na usieciowienie brakującego do Olsztyna odcinka Ełk - Korsze już zabrakło. |
W roku 1986 (studenckie lata :) w czasie wakacji właśnie tutaj - w Grajewie zaczęła się moja najdłuższa (jak dotąd) podróż koleją. Trwała ponad 21 godzin - różne atrakcyjne okoliczności sprawiły że musiałem dokonać szybkiego transferu znad Jeziora Białego koło Augustowa w Karkonosze. Nie byłem co prawda na tyle szalony (żałuję) żeby jechać pociągiem z Augustowa do Ełku dookoła przez Suwałki i Olecko. Jechałbym wówczas ponad dobę, ale 100% trasy zostałoby pokonane pociągiem :) Pierwsza część podróży (Augustów - Grajewo) odbyła się jednak PKS-em i tę jako autobusową pomijam. W Grajewie kilkanaście minut po 22:00 wsiadłem do pospiesznego relacji Białystok - Wrocław Główny. Przez Ełk, Giżycko (obowiązkowy rzut oka na jezioro Niegocin), Olsztyn, Toruń (obowiązkowy rzut oka na Wisłę) i Gniezno dojechałem około 7:00 do Poznania Głównego. Tam miałem 2 godziny "okienka" na kolacjo - śniadanio - obiad i przesiadkę na osobowy do Jeleniej Góry. Taki pociąg jeździł wówczas przez Rzepin (zmiana czoła pociągu), Zieloną Górę, Żagań (ponowna zmiana czoła pociągu) i Lwówek Śląski. Na odcinku z Poznania do Rzepina jechało się tak jak pospiesznym - tylko kilka postojów. Później było już gorzej, ale końcowy fragment z Lwówka Śląskiego do Jeleniej Góry wynagradzał wszystko. Wiadomo - widokowo jest to coś pięknego. W Jeleniej Góry dotarłem po 18:30. Tam było kolejne "okienko" i ostatnia przesiadka - coś chyba o 19:10 odjeżdżał pociąg do Karpacza. Na mecie pod Śnieżką pojawiłem się trochę przed 20:00. Sprawdziłem - przejechałem 904 kilometry. Dodam też że dziś podobna podróż tą samą trasą nie byłaby już możliwa - część linii którymi jechałem 23 lata temu od dawna jest nieczynna a nawet już nie istnieje. |
| |
|